Proszę o przeczytanie notki ;)
***
-dobra… Rocky gdzieś wyszedł, a my zostaliśmy, więęęęc…
jakieś propozycje? Co robimy? –zaczął Ratliff
-ja osobiście chętnie bym gdzieś wyszła –powiedziała Millie
uśmiechając się w stronę Riker’a –i Riker
na pewno też –dodała po chwili
-tak, zdecydowanie możemy gdzieś wyjść –uśmiechnął się
najstarszy
-też bym chętnie gdzieś wyszła, ciągle tu siedzimy –wtrąciła
Rydel
-ja w sumie też –powiedział Ell
-i ja –odezwał się Ross
-ty nigdzie nie idziesz –powiedziała Rydel do młodszego
-niby czemu? Nie zabronisz mi, nie jesteś moją matką –odparł
oburzony
-miałeś iść ćwiczyć układ
-a no fakt… -westchnął opadając na kanapę
-co robimy? –spytała Millie
-możemy iść na kręgle –rzucił Ratliff
-ej no nie. Wiecie dobrze, że uwielbiam kręgle –odezwał się
Ross
-peszek –uśmiechnęła się brunetka, na co blondyn
odpowiedział miną „-_-”
-to idziemy? –spytała Rydel
-idziemy –odparł Riker, po czym czwórka przyjaciół opuściła
pokój
Ross włączył telewizor, lecz po chwili stwierdził, że układ
lepiej już mieć za sobą, więc poszedł po Olivię i razem ruszyli na salę
gimnastyczną, żeby poćwiczyć.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
-nie przemyśleliśmy tego… czy gra dwa na dwa nie jest bez
sensu? –zaczął Ratliff
-nie, czemu? –odparł Riker
-no bo to oczywiste, że ty będziesz chciał być z Millie, a
ja i Rydel za dobrze nie gramy…
-wiesz, zawsze przecież można utworzyć drużyny dziewczyny
kontra chłopcy –uśmiechnął się najstarszy dwukrotnie unosząc brwi
-no eeej, gdzie tu sprawiedliwość? –wtrąciła Millie
-sprawiedliwość już dawno umarła –powiedziała Rydel –damy
radę, wygramy z nimi –dodała z uśmiechem
-oo czyżby wyzwanie? –spytał Riker z uśmiechem
-no raczej –odparła
-jakie nagrody i kary przewidziane?
-przegrani dają całusa wygranym? –spytała dwukrotnie unosząc
brwi
-ekhem –chrząknął Ratliff –nie myślcie tylko o sobie
-nie myślimy –powiedziała Millie, na co Ell uniósł jedną
brew -no dobra myślimy
-jak przegramy to zabierzemy was na pizzę, a jeśli wy
przegracie to… to nie wiem –powiedział brunet
-Może zostaniemy przy tym całowaniu? -Spytał Riker
-Stary, ty pewnie też byś nie był zadowolony z całowania
przyjaciółki mając dziewczynę
-To chociaż w polik. Jak przegramy to dziewczyny nam dadzą
całusa w polik
-No okej. Ale i tak dobrze wiem, że u was się to skończy nie
tylko polikiem -powiedział, po czym ruszył do kasy.
Pierwsza gra przebiegła dość szybko. Chłopcy oczywiście
wygrali i to z dość dużą przewagą. Oburzone dziewczyny namówiły ich na rewanż.
Tak też było przez kilka następnych przegranych z ich strony. Ostatecznie
postanowiły odpuścić przegrywając w sumie 0:9.
-dziewczyny, czy wy naprawdę jesteście takie niedożywione,
żeby grać tyle meczów o jedną pizzę? –spytał Ellington -nie wyglądacie na
takie. A za dużo jeść też nie możecie, bo przytyjecie. W cycki nie pójdzie
-cała trójka spojrzała się w jego stronę -wiem coś o tym -westchnął
-Okeeej... Przejdźmy do nagród -powiedziała entuzjastycznie
Millie. Rydel i Ratliff się na siebie spojrzeli
-Jeśli nie chcesz to ja... -Zaczęła blondynka, jednak
chłopak jej przerwał
-No co ty. To tylko całus w polik -uśmiechnął się, po czym
nastawił policzek. Dziewiętnastolatka pewnie go cmoknęła, po czym po prostu
stanęła obok chłopaka.
-Teraz wy -powiedzieli równocześnie bez entuzjazmu. Para się
do siebie uśmiechnęła, po czym Millie cmoknęła blondyna w polik, jednak od razu
od polika przeniosła się do ust. Zawiesiła chłopakowi ręce na szyi i zaczęli
się namiętnie całować.
Rydel i Ellington natomiast stali nieco skrępowani i
patrzyli się na miziających się przyjaciół.
-Masz może ochotę na coś do picia? -Spytał Ratliff
-Tak, proszę. Cokolwiek byle byśmy tu już nie stali -odparła
blondynka, po czym oboje ruszyli do lady.
-Na co masz ochotę?
-Nie wiem... W sumie nie chce mi się pić, ale skoro tu
przyszliśmy to ty coś wybierz -uśmiechnęła się
-Dwa piwa poproszę -zwrócił się do kelnera, natomiast wyraz
twarzy Rydel z uśmiechu przybrał -A ty co nagle taka pochmurna?
-Czemu zamówiłeś piwo? -Spytała niepewnie
-A czemu nie? To chyba lepsze niż soczek w kartoniku. Choć w
sumie...
-Nie jestem pewna
-Ryd, czego? Z tego co wiem jesteś pełnoletnia, w wakacje
uderzy ci dwudziecha, a ty wahasz się nad piwem? Wyluzuj Delly. Za to założę
się, że jak Millie przyjdzie to będzie wielce oburzona, że ona nie może
-powiedział, po czym oboje się zaśmiali. Po chwili kelner postawił przed nimi dwie
pół litrowe szklanki z piwem.
-Alkohol jest od 21 -powiedziała po cichu
-Ale tak oficjalnie. Nieoficjalnie od 18, więc się nie
przejmuj. -Delly wciąż jednak była niepewna -Kto pierwszy wypije? -Spytał
chłopak
-Ja nie jestem Riker'em -zaśmiała się dziewczyna
-No przecież wiem -odparł -to jak? -Blondynka niepewnie
przytaknęła -trzy... Czte-ry! -powiedział, po czym oboje zaczęli pić. Już w
niecałej połowie widać było, że oboje mają dość, jednak żadne z nich się nie
poddało. Walka była wyrównana, jednak ku obojga zdziwieniu wygrała Delly.
-Ee... Wygrałam? -Powiedziała zaskoczona
-Gratulacje -uśmiechnął się stawiając na blacie szklankę
-chcesz jeszcze jedną? Ale już tak nie na wyścigi, tylko po prostu?
-No w sumie, czemu nie -uśmiechnęła się delikatnie
-Poproszę o dolewke -zwrócił się do kelnera. Mężczyzna
oczywiście wykonał polecenie i po chwili postawił dwie pełne szklanki przed
parą.
-Co wy sobie wyobrażacie? -Spytała nagle Millie zaskakując
obojga
-Nic nie wyobrażamy? -Odparł powoli Ell
-Dobrze wiecie, że ja teoretycznie rzecz biorąc pić nie
mogę, ale wy to olewacie i sobie kupujecie piwa. Ale właściwie wy też nie
możecie! Buntownicy się znaleźli! Szkoła Jana ukończona i to z wyróżnieniem!
-Czyja szkoła? -Spytała Rydel
-Nieważne. Rikuuuuś, kupisz mi piwko? -Zwróciła się słodko
do chłopaka
-No nie wiem -zaczął niepewnie
-To ja mam lepszy pomysł -wtrącił Ratliff -jak skończymy tą
porcję to możemy pójść na pizzę do jakiegoś baru, czy gdzieś i sobie zamówimy
taki duży kufel i rozlejemy -powiedział z entuzjazmem
-Ell, choć nie wiem, o co z tym chodzi to ty chyba naprawdę
skończyłeś szkołę Jana -powiedziała Delly klepiąc go po ramieniu
-Po prostu dawno nie piłem -odparł
-No dobra. W takim razie pijcie i idziemy -powiedział Riker
Młodzież się świetnie bawiła. Ostatecznie poszli do zwykłej
pizzerii. Zamówili dwie pizze oraz pięcio litrowy kufel piwa do podziału na
wszystkich. Nie można ukryć, że po wypiciu dwóch takich, nawet na 4 osoby,
ponieważ brali dolewkę to niemało, więc powoli zaczęło im lekko odwalać.
Właściwie bardziej chłopcom, ponieważ to oni trochę więcej wypili. Dziewczyny
właściwie siedziały i się śmiały. Ratliff i Riker natomiast zdjęli koszulki,
weszli na stół i zaczęli śpiewać i tańczyć. Nie spodobało się to ani kelnerom,
ani właścicielowi restauracji. Goście natomiast nie mieli nic przeciwko,
ponieważ głównie była tam młodzież, a nastolatki nie mają przeważnie nic
przeciwko chłopcom z dobrymi klatami. Blondyn i brunet nic sobie nie robili z
ostrzeżeń właściciela. Skończyło się na tym, że zadzwonił po policję. Mundurowi
aresztowali całą czwórkę i zawieźli na komisariat. Przeszli tam przez dość
drugą rozmowę. Pewnie trwała by krócej, gdyby nie fakt, że żadne z młodzieży
nie mogło powstrzymać się od śmiechu. Policjanci nie mogli ich jednak zamknąć w
izbie wytrzeźwień, ponieważ jedynym prawnie pełnoletnim jest Riker, którego
uznali za ich opiekuna. Po rozmowie zadzwonili po wychowawców klas, do których
uczęszczają oraz oczywiście po samą panią dyrektor. Nauczycielki pojechały z
uczniami do szkoły, gdzie zaprowadziły ich do pokojów.
*u chłopców w pokoju*
Gdy drzwi się otworzyły i Rocky ujrzał w nich Riker'a i
Ratliff'a od razu do nich podszedł
-Chłopaki, mam genialny plan -wykrzyknął uśmiechnięty,
jednak gdy zobaczył dyrektorke za ich plecami zmienił wyraz twarzy
-O swoich genialnych planach opowiesz kolegom jutro,
ponieważ teraz idą spać -powiedziała poważnie kobieta
-Jest 20, co przeskrobali?
-Upili się i wylądowali na komisariacie
-Że co? Upili się beze mnie? A to ci chu... -zaczął oburzony,
jednak widząc wzrok kobiety opanował się -chuuu... Chuligany jedne! Ja im dam
takie picie po kątach. Już ja sobie z nimi pogadam
-Mhmm... Niech przyjdą do mnie rano -powiedziała kobieta, po
czym wyszła
-Czyli wieczór z upitymi kumplami... I like that -uśmiechnął
się złowieszczo -może zagramy z dziewczynami w butelkę? Tylko jeszcze pójdę po
dziewczyny do pokoju, a potem po Ross'a i Liv -chłopcy się bez wahania
zgodzili. Rocky natomiast poszedł po pozostałych i po chwili siedzieli już w
kółku mając przed sobą pustą butelkę.
-Dobra, ustalmy jakieś zasady... Ponieważ mamy tu czwórkę
towarzystwa niezbyt świadomą tego co robi i trójkę świadomą to my, nasza
trójka, tak? Ross, Rocky? My. M-Y. My jesteśmy odpowiedzialni za tą grę i za
wszystko nieodpowiednie co się wydarzy -powiedział Olivia -rozumiecie? -Chłopcy
przytaknęli -to zaczynamy -dodała, po czym zakręciła butelką.
~~~~~~~~~~~~~~~~~
*wcześniej u Rocky'ego*
-no to skoro nie ma reszty, nie będę ci przeszkadzać
-uśmiechnęła się Margaret ruszając do drzwi
-To cześć... Miło było cię poznać -uśmiechnął się -pozdrów
ciocie... I przekaż, że jakby chciała poznać uroczego, niewyżytego
siedemnastolatka to niech dzwoni -uśmiechnął się, po czym zamknął drzwi za
dziewczyną i rozsiadł się na kanapie. Zaczął rozglądać się po pokoju. Jego
wzrok spoczął na iPhonie leżącym na łóżku młodszego brata.
-Ciekawe, co u naszego niewyżytego siedemnastolatka
-powiedział do siebie, po czym ruszył po telefon. Uznał, że nie będzie chamski
i nie przejrzy mu wiadomości. Przejrzał mu natomiast galerię i twittera.
Następnie wszedł w kontakty i przesłał sobie numer do Camille. "Już
niedługo się dowiemy gdzie się szwendasz zamiast być na lekcjach"
pomyślał. "chwila... Czy to naprawdę ja? Ja wpadłem na coś takiego? Tylko
po co? A no tak... Robię to dla jego dobra" pomyślał ponownie, a następnie
opuścił akademik i udał się do pobliskiego punktu sieci Verizon. Kupił starter,
poprosił o zablokowanie numeru i kupił do tego nowy telefon. Następnie wrócił
do akademika i zajął się sobą czekając na powrót brata i przyjaciela chcąc
opowiedzieć im o pomyśle.
Hej! Tak więc wracam do Was po trzech tygodniach z rozdziałem :) nie za długim, tylko takim tradycyjnym. Czemu dopiero teraz? bo miałam trochę nauki...cały czas mam, ale udało mi się go skończyć wczoraj wieczorem :)
teraz mam do Was w sumie jedną sprawę... potrzebuję jakichś propozycji na zadania i pytania w grze w butelkę, ponieważ napisałam to, że tak powiem przez przypadek. było to nieplanowane, ale postanowiłam już zostawić i liczę na Waszą pomoc ;) oczywiście nie musicie mi od razu podawać pomysłów (chyba, że macie :)) ale jakbyście na coś wpadli to piszcie ;) teraz tylko myślę gdzie... jako, że na gg właściwie nie wchodzę zostaje twitter lub po prostu tu w komentarzach :) mój twitter to @Gosia091198_R5 jak coś ;) także jeszcze raz, bardzo liczę na Waszą pomoc i to w pewnym sensie od Was zależy, kiedy dodam następny rozdział, bo jeśli nie zdobędę pomysłów to pisanie dłużej potrwa albo po prostu obejdę się bez opisywania gry, choć chciałam, żeby coś ciekawego się tam wydarzyło :D tylko właśnie nie wiem co...
ogólnie sobie myślałam, że w sumie, jakbyście mieli do mnie jakieś pytania to oto mój ask
więc walcie śmiało, na każde pytanie odpowiem
a co do pojazdu pod poprzednim rozdziałem to szczerze zbytnio mnie on nie ruszył i dziękuję wszystkim za obronę i miłe komentarze <3
i jeszcze dostałam też kilka podobnych komentarzy z anonima... prośba na przyszłość: mógłbyś/mogłabyś się na przyszłość podpisać? byłabym wdzięczna :)
tak na koniec to proszę, piszcie co sądzicie, bo mi rozdział się tak w miarę podoba, ale bywały lepsze
jeszcze piosenka, uwielbiam ją :D
~Gosia
Mrrr ... Boski rozdział ^^ Haha nawaleni grają w butelkę xDD Jesli chodzi o propozycje to moją znasz (Rydellington :3 ) Ale raczej sie nie zzgodzisz xD Tak czy tak rozdzial boski *.* Pozdlawiam *_^ ~vvi vvi :*
OdpowiedzUsuńJa widzę, że myślimy tak samo xD Podałam jej dokładnie tą samą propozycję xD
UsuńHahaha, rozdział bardzo fajny :>
OdpowiedzUsuńAle powiem Ci coś, Małgosiu, z własnego doświadczenia: z nawalonymi lepiej w butelkę nie grać :D Taka mała rada ode mnie xD
hej mam kilka pytań do tej gry w butelkę które mogli bu sobie zadać sama zdecydujesz (jak w ogóle ci się one spodobają) kto sie będzie pytać np
OdpowiedzUsuń1.Czy w tym pokoju jest ktoś kto ci się podoba? (to akurat pasuje mi do Liv)
2.Kogo w tym pokoju przeleciałbyś/przeleciałabyś?
3.Gdybyś miał/miała teraz kogoś pocałować kto by to był?
4.Która z osób tu obecnych jest najlepiej ubrana?
5.KOgo z tu obecnych chciałbyś/chciałabyś zobaczyć w samej bieliznie
6.Czy pocałowałbyś jakąś nauczycielkę?
7.Z kim wolałbyś chodzić z..... czy z ......
A teraz zadania
1.Striptiz
2.pocałunek w usta
3.Zadzwoń do kogoś i udawaj ze uprawiasz sex (troche zboczone)
4 Do chłopaka załuż stanik dziewczyny
~Aga~
hahah na pewno jakieś z nich wykorzystam, dziękuję <3
UsuńŚwietny rozdział :)
OdpowiedzUsuńAle się upili... Normalnie super! :D A co do pomysłów o tą grę to jeszcze pomyślę... :)
Czekam na next ;)
Kochana tym rozdziałem przeszłaś sama siebie.... Jest świetny... :DD <3 <3
OdpowiedzUsuńNata :DD
Rozdział świetny a oto kilka pomysłów:
OdpowiedzUsuń1. Pocałować kogoś z grupy..
2. Zatańczyć z kimś na stole....
3. Robienie pompek z jakąś dziewczyną na plecach (chłopaki)....
4. Z która z tutaj zebranych osób chciałbyś chodzić a z która się hajtnąć....
5. Co byś przygotował/a na randkę z ....
6. Jeśli byś mógł/a cofnąć czas jaki moment z życia byś usunął.
7. Opowiedzieć najbardziej wstydliwy moment swojego życia...
8. Udawać przez tydzień,że się chodzi z ....
9. Wyściskać jakaś osobę z grupy..
10. Pocałować namiętnie jakąś osobę z grupy.
Oto kilka pytań i zadań mam nadzieje i pomogłam, jeśli Ci się jakieś spodobają bardzo się cieszę. sama zdecydujesz kto z kim będzie wykonywał zadanie jeśli w ogóle któreś z moich pytań odpowiada.. :**
Pozdrawiam Ewa
Fajny rozdział. Czekam na nexta i zapraszam do siebie.http://ificantbewithyou.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńRozdział super! Jak zwykle ;) Rocky! Cóż za olśnienie! ;D Nie mam pomysłów na razie, ale jak coś wymyślę to napiszę =]
OdpowiedzUsuńCzekam na next =)
świetny rozdział :3
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny :*
Wow nowy wygląd bloga:D
OdpowiedzUsuńjest świetny serio genialny:**
czekam na next:)
i dużo weny:)
~Aga~
Nowy wygląd bloga *.* SUPER. Rozdział bardzo fajny i interesujący. Czekam na następny :-) :-*
OdpowiedzUsuńskąd masz tyle różnych zdjęć Olivii ?
OdpowiedzUsuńZ neta?
UsuńFajny nawet bardzo, kiedy next, tylko proszę odp... :))
OdpowiedzUsuńTak ciężko się podpisać? :| jak napiszę, nie wiem kiedy się za niego zabiore...
UsuńAha.. a tak wogule to Ola...
Usuńale dlaczego tak oschło odpowiadasz? Dla mnie osoba, która się tak zwraca wcale mnie nie zachęci do czytania kolejnego rozdziału. || Hania.
OdpowiedzUsuńAha, fajnie wiedzieć. No sory, ale jak ciągle proszę w notkach, żeby się podpisać to trudno to zrobić
UsuńWłaśnie a może ktoś nie chce się podpisywać a w ogóle po co te całe podpisywanie. przeciez i tak ci to nic nie daje.. i nie mósisz być taka oschła dla swoich czytalników Nala..
Usuńdaje mi to, że wiem, że jedna osoba nie robi mi spamu komentarzami o podobnej treści, jak pod poprzednim rozdziałem. bo to trochę dziwne, że dostałam 5 komentarzy od anonima w ciągu 10 minut
UsuńAle skąd masz pewność, że jedna osoba nie zrobi spamu podpisując się inaczej? Przecież każdy może napisać 10 komentarzy z anonima tylko podpisać je inaczej. Ja podpisuję się, bo mam tak w zwyczaju, ale nie każdemu chce się to robić. Poza ty, chyba dobrze mieć o te 5 więcej komentarzy? ll Hania.
Usuńjejciuuu, nie mam czasu na przeprowadzanie dokładnych analiz wszystkiego. i nie, lepiej jest mieć po jednym komentarzu od kilku różnych osób niż kilka od jednej
UsuńNexttttt !!!:) ten blog jest świetny !!! Dodaj następny:)/tusia :)
OdpowiedzUsuńsweet story like it :)) :DD Vana
OdpowiedzUsuńFajniutki... likeję to
OdpowiedzUsuńNexxxt!!!
Pijana paczka gra w butelke.. uuu sie porobiło..
Słodko.. fajniutki blo :** i nowy wygląd sweet
My favourite color.. :DD
So sweet
Kiedy next..
Pisz szybko.. plossse :** Lovki Nina love :***
Małgosiu. twój blog jest bardzo fajniutki..:***
OdpowiedzUsuńLubię go czytać.. A ten rozdział.. po prostu cudo... Naprawdę.. Bardzo, bardzo fajny...
Rocky sie zdenerwował i to bardzo... Ciekawe jak to będzie.z ta butelką
Świetnie pisesz..napisz nexta szybko bo ja chcę juz kolejny.. Kiedy kolejny...
Odpisz bo sie nie mogę doczekać kochana.. jak piszesz takie świetne opowiadanie to musisz sie uzeraż z fanami :**** Pozdrawiam a i jeszcze jedno nowy wygląd bloga jest super....Jeszcze raz gorąco pozdrawiam Werka love :****
Dzięki, naprawdę mi miło <3. A rozdział to myślę, że dodam na Halloween ;)
UsuńSuuper w moje urodziny <3 był by super prezent <33
OdpowiedzUsuńDodasz dzisiaj rozdział???
OdpowiedzUsuńNiech zagrają na ostro
OdpowiedzUsuń